Nieważne, w jaki sprzęt akurat się zaopatrujemy, jako profesjonalny detektyw bądź śledczy, zawsze musimy taki zakup odpowiednio przemyśleć. Tak naprawdę, nasz sukces w dużej mierze zależy tu od faktycznej jakości nabytego sprzętu, dlatego stawianie na tańsze zamienniki, półśrodku lub sprzęt z drugiej ręki może mieć fatalne skutki, szczególnie podczas delikatniejszych zleceń. Gadżetem, który cieszy się w ostatnich czasach wyjątkowo dużą popularnością, jest kamera w czujniku dymu. Jej dużą zaletą jest uniwersalność – czujniki dymu teoretycznie mogą znaleźć się w niemal każdym pomieszczeniu, dlatego istnieje niewielka szansa, że komukolwiek wydadzą się one szczególnie podejrzane. Tak czy inaczej, jest to inwestycja warta uwagi – o czym jednak powinno się pamiętać podczas zakupów?
Jak dobrze zamaskować kamerkę detektywistyczną?
Czujnik dymu stał się tak popularną maską dla kamer głównie dlatego, że jego kształt i rozmiar mniej-więcej pokrywa się z produkowanymi obecnie modelami. Odpowiednio zamontowany, gadżet ten pozwala na pełne pole widzenia, wyglądając przy tym naturalnie i neutralnie. Zdecydowana większość dostępnych modeli opiera się na niewielkim akumulatorze, dlatego nie ma wokół nich śladów żadnej instalacji elektrycznej.
Czym cechuje się dobra kamera w czujniku dymu?
Ogólnie rzecz biorąc, kupując kamerę w czujniku dymu, powinno się zwracać uwagę na te same parametry, co przy każdej innej kamerze. Jakość, sposób zasilania, producent, wymiary techniczne. Bardzo istotna jest także sama obudowa – musi być ona maksymalnie upodobniona do faktycznego czujnika, aby nie dawać osobie śledzonej nawet drobnych powodów do podejrzeń.
Odwiedź: Alfatronik